Przygoda nauczyciela z Linuksem
Wstęp
Od kilku miesięcy przymierzałam się do wypróbowania jakiejś dystrybucji Linuxa. Zabierałam się do tego niechętnie, kilka lat temu miałam niedobre doświadczenia z tym systemem – sporo było problemów z instalacją systemu, potem w samym Linuxie wiele operacji należało wykonać w konsoli wpisując odpowiednie polecenia. Przypomniało mi się jednak, że przecież są dystrybucje
Live
, które można odpalić z płytki lub USB, bez instalacji lub środowiska wirtualne, gdzie można zainstalować Linuxa w systemie Windows (jak to zrobić piszę poniżej). Spróbowałam, okazało się, że Linux bardzo zmienił się przez te kilka lat i bardzo przypomina w obsłudze Windows, niczego mu nie brakuje! Jednak takie odpalenie Live ma swoje ograniczenia, wolałabym mieć zainstalowanego Linuxa na dysku.
Warsztaty i mały netbook
Następnie wybrałam się na warsztaty Linux w cyfrowej w szkole, gdzie obejrzałam Szkolny Remiks Uczniowski – wersję edukacyjną Ubuntu tworzoną przez Adama Jurkiewicza. Linux został zainstalowany w wirtualnej maszynie Oracle ze specjalnie przygotowanego pliku. Niestety nie działało to zbyt dobrze ze względu na ograniczone moce komputera.
Przyszedł dzień, w którym stwierdziłam, że mój mały netbook już kończy swój żywot.. Windows wolno działa, internet aero2 przerywa, komputer coraz dłużej pracuje – nie da się tak efektywnie pracować. Z inspiracją przyszedł mój kolega z pracy, który na swoim netbooku zainstalował właśnie Linuxa. Postanowiłam też tak zrobić i rozpocząć przygodę z Linuxem – zainstalować go na małym netbooku…
Instalacja
Przygotowałam pendrive’a za pomocą programu Multiboot, skopiowałam dane na drugi dysk i rozpoczęłam instalację. Wszystko szło dobrze do momentu wyboru partycji, tutaj musiałam doczytać w internecie, co nalezy zaznaczyć….
Potem wszystko poszło już jak z płatka – Linux zainstalował się b. szybko, zajęło mu to ok. 12 minut (w porównaniu z 30-40 min. Windowsa) i od razu był gotowy do pracy! Bez żadnej instalacji sterowników, programów, wszystko pod ręką. Podłączyłam bezprzewodową mysz, 3 sekundy, działa! Sprawdzam aero2 (mobilny, bezpłatny internet), już zastanawiam się skąd ściągnąć program\sterowniki… 10 sekund, wykrywa sieć, bez podawania punktów dostępowych, przeklikuje kreator i działa!
Szkoła
Następnego dnia idę do szkoły, podłączam rzutnik i tablicę interaktywną… 5 sekund i działa tablica, dotyk, pisaki – bez instalacji dodatkowego oprogramowania, szok. Pokazuję uczniom grę Numpty Physics, domyślnie zainstalowaną w SRU… jest szał, wszyscy chcą grać, odkrywają prawa fizyki, nie chcą iść na przerwę.
Prezentacja i LibreOffice
W weekend jadę na szkolenie, na domowym laptopie przygotowałam prezentację (szablon dostarczony przez organizatora w PowerPoincie w formacie pptx), jadę z małym lapkiem do Warszawy… przypomina mi się wtedy, że nie zmieniłam formatu prezentacji, nie eksportowałam jej. Ściągam ją z maila na Linuxie, odpalam… działa! Libre Office dało radę! Co prawda dwa teksty się delikatnie rozjechały, ale poprawki zajęły mi dosłownie chwilę.
Postanowiłam iść o krok dalej. Może zainstaluję Mathematice, jest dostępna na Linuxa, zobaczymy czy sobie poradzi na tym słabym netbooku. O, zainstalowała się, działa! I to wszystko na małym, słabym lapku, który był przeznaczony na stracenie.
SRU Desktop bez instalacji!
Jeśli nie chcesz instalować systemu od razu na dysku można przetestować tak: po wypaleniu obrazu systemu na płytę DVD przy uruchamianiu wybierz opcję „Live DVD/USB” – Linux uruchomi się bez instalacji.
Więcej o Szkolnym Remiksie Uczniowskim znajdziesz tutaj . Linuxa ściągniesz tutaj .